menu

Życiorys Marii Porzezińskiej – Patronki Drużyny

 

Był dom, jak setki innych - dom, z którego wyszło troje dzieci na wielką wojnę z Niemcami i dwoje z nich nie powróciło już nigdy. Najmłodszą z tej trójki była Maria Danuta Krystyna Porzezińska.
Pochodziła z rodziny warszawskiej osiadłej od 1926 roku w Gdyni. Ojciec Jej ­Aleksander był pracownikiem Banku Narodowego, matka - Antonina z Klimkow­skich zajmowała się domem i dziećmi: najstarszą Ireną, Jurkiem i najmłodszą Ma­rią, zwaną w domu Dzidką.
Maria urodziła się 24 października 1921 roku w Kole (woj. poznańskie). Szkołę średnią ukończyła w Gdyni. Świadectwo dojrzałości otrzymała w 1938 roku.

Od najmłodszych lat należała do harcerstwa.
W szkole średniej była członkiem zastępu żeńskiego VI Gdyńskiej Drużyny Harcerek [1].

Po wakacjach 1938 roku Maria wstąpiła na wydział architektury ówcze­snej Politechniki Wolnego Miasta Gdańska. 24 lutego 1939 roku wyrzucono mło­dzież polską z gmachu Politechniki. W czasie tej napaści Maria Porzezińska została pobita i aresztowana wraz z grupą kolegów za „naruszenie spokoju publicznego". Na skutek interwencji Rządu RP aresztowaną młodzież wypuszczono po trzech dniach z więzienia.

W sierpniu tegoż roku Maria zdała konkursowy egzamin na Politechnikę War­szawską. Wybuch drugiej wojny światowej zastał ją w stolicy. Dzidka stawiła się natychmiast na punkt mobilizacyjny kobiet, otrzymując przydział do służby po­mocniczej na terenie Ratusza. Pełniła tam funkcje łączniczki przy prezydencie miasta Stefanie Starzyńskim.
Po kapitulacji Warszawy powróciła do rodziców do Gdyni, skąd na drugi dzień wyrzucili ich Niemcy. Po wielu przejściach rodzina Porzezińskich przybyła do Warszawy. Maria rozpoczęła studia na tajnej Politechnice i wstąpiła jednocześnie w szeregi AK przyjmując pseudonim „Maria”. W AK działali też, ojciec i rodzeństwo.

W lutym 1944 roku brat Marii - Jerzy został wywieziony do obozu koncentra­cyjnego, skąd już nie powrócił. Reszta rodziny dotrwała do Powstania Warszaw­skiego. Maria początkowo działała w wywiadzie; później, po przeszkoleniu - prze­szła - do łączności. W czasie powstania walczyła w kompanii łączności Komendy Okręgu Warszawskiego AK jako łączniczka - telefonistka. Miejscem postoju kom­panii był siedmiopiętrowy budynek stojący u zbiegu ulic Boduena i Jasnej. Tam 5 września została śmiertelnie ranna w brzuch kulą dum - dum przez niemieckiego strzelca wyborowego. Po kilku godzinach zmarła.
Rozkazem nr 33 z dnia 23 września 1944 roku została odznaczona pośmiertnie Krzyżem Walecznych.

Siostra Jej - Irena ( pseudonim „Baśka – Bandera” ) - sanitariuszka liniowa - leżała już ciężko ranna podczas akcji na Uniwersytet. Straciła oko, a mięśnie twarzy miała poszarpane. Odznaczona Krzyżem Walecznych, Medalem za Warszawę, Medalem Zwycięstwa i Wolności.

Po wyzwoleniu Warszawy w 1945 roku rodzice i siostra po długich poszukiwa­niach odnaleźli prowizoryczny grób Marii i po ekshumacji przenieśli Jej zwłoki na cmentarz wojskowy w kwaterze AK na Powązkach.


[1] Przy opracowaniu życiorysu wykorzystano: artykuł Marii Orliczkowej: Nieznana łączniczka z Gdyni. 26.03 WTK R. 1972 nr 13; odpis listu siostry Marii – Ireny Porzezińskiej oraz list Witolda Strachalskiego – dowódcy Marii wraz z dołączonym maszynopisem pt. Śmierć Marii.